cześć wszystkim.
Jest godzina 0:14, a ja zabieram się za pisanie posta. Gdy tylko skończę go pisać kładę się spać ;d.
Na dworze z dnia na dzień robi się coraz zimniej i ciemniej. Nie długo pewnie spadnie śnieg. Chociaż jeszcze rok temu uwielbiałam zimę teraz jej nienawidzę. Może to dla tego, że w tamtym roku śnieg był tak długo, że zdązył mi się znudzić.
Dzisiaj robiłam pożądki u siebie w szafie z ubraniami i składałam rzeczy z lata, tęsknie za tymi chwilami gdzie razem z sabiną wychodzilysmy na dwór o 11.00 i siedziałyśmy do 21.30. Fajnje bylo. Nie lubię zimy między innymi dlatego, że tak szybko robi się ciemno. Już o 17.00 na dworze nic nie widać.
Lubię jedynie wieczorybgdzi siedzę na łóżku przed telewizorem przykryta kocem, oglądam film i piję gorącą herbatę lub kakao.
Jedyne co mnie pottrzymuje na duchu to fait że nie dlugo swięta bożego narodzenia. Nie cieszę się dlatego, że dostanę jakieś prezenty, ale dlatego, ze spędzę ten czas z rodziną.
No niestety, letnie ciuszki trzeba odstawić głęboko do szafy :/
OdpowiedzUsuń☯ blog
do zimy jest jeszcze trochę czasu jeśli wogule przyjdzie
OdpowiedzUsuńJa już nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuńKlima świąteczny już czuć :))) <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :) Jeśli Ci się spodoba zaobserwuj, skomentuj ;)
http://cappucinoworld.blogspot.com