niedziela, 8 grudnia 2013

Piątkowy dyżur

Hey Hi Hello! 
W piątek  zamiast lekcji miałyśmy dyżur na korytarzu z julitą, a Hania i Sabina są na dole i otwierają szatnie między innymi Pani Stanisławie. Hehe fajnie co nie?  xd
A co do dyżuru to zaczłyiśmy od 8.00 i kończymy o 14.00. Ogólniemamy mało pracy. Gdy zadzwonił dzwonek musiałyśmy przejść szkołę i zobaczyć czy każdy wszedł do sali. I od czasu do czasu musiałyśmy coś tam nauczycielom pomóc. A tak to luz.
Hania i Saba miały za zadanie otwierać i zamykać szatnie. Przynajmniej schudną, ale nie mają z czego.
Bylo bardzo fajnie. Wogólę nam się nie nudziło. Co przerwę przychodziły do nas dziewczyny i niektórzy chłopcy z naszej klasy.
A w czasie lekcji łaziłyśmy sobie (ja i julita) po szkole, na sale gimnastyczną patrzyłyśmy jak inni ćwiczą, rysowałyśmy sobie po rękach, słuchałyśmy muzyki gadałyśmy itp itd.
Nagrałam filmik. Hahaha ;) wstawie go chyba w środę wieczorem. Muszę go jeszcze przerobić, ale proigram ściągnie mi ciocia w środę, bo gdy ja się za to zabrałam naściągałam jakichś wirusów ;//
mądra ja 
no to na dziś tyle papapa ;**

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz